czwartek, 25 września 2014

Jak zarabia student(ka)? - zostań konsultantką.

Sposobów na zarabianie na studiach (czy też  w szkole) jest wbrew pozorom wiele. Z pewnością poświęcę temu kilka postów, których listę będę uaktualniać poniżej.

Dziś chciałabym opowiedzieć Wam w skrócie o pracy jako konsultantka. Osobiście od niedawna jestem konsultantką firmy Avon, przez krótki czas pracowałam w Oriflame, jednak ich kosmetyki, oraz przejrzystość katalogów nie odpowiadają mi tak bardzo jak w Avonie. Dziś odbyłam swoje pierwsze szkolenie w zakresie pielęgnacji cery, przede mną kolejne jutro- z rozwijania biznesu i sprzedaży. Jak by nie patrzeć- same takie szkolenia są dla nas ogromną korzyścią. Są bezpłatne, prowadzone przez ciekawe osoby i naładowane informacjami. Każda nowa konsultantka ma także dostęp do e-szkoleń za pośrednictwem platformy Avonu.



Kariera konsultantki rozpoczyna się od spotkania z Liderem. Na Lidera zostajemy nakierowani z COK (Centrum Obsługi Konsultantek), albo przez znaną nam już konsultantkę (która za polecenie nam Avonu dostaje kosmetyczny gratis ;)). Liderki są osobami kompetentnymi, często siedzącymi w tym biznesie od lat. Mają ogromną wiedzę i zawsze chętnie służą radą. Na moim pierwszym spotkaniu zapoznana zostałam z podstawowymi informacjami o składaniu i kredytowaniu zamówień, optymalnym wykorzystywaniu dodatkowych promocji dla konsultantek itp. Dostałam również kilka gratisowych katalogów, oraz próbek. Zaproponowano mi również udział w najbliższych szkoleniach- na co z chęcią przystałam (bo jak zrozumiecie za pewien czas- uwielbiam wszelkiej maści szkolenia!;)).

Teraz kilka słów o zyskach. Czemu piszę o zyskach, nie o zarobkach? Bo praca konsultantki nie zawsze będzie się z nimi wiązać. Od naszej inicjatywy i zapału zależy ile kosmetyków sprzedamy, a co za tym idzie jaką prowizję dostaniemy. Podstawowa stawka wynosi 15% i rośnie wraz z wartością zamówienia (nawet do 40%!!). Jednak jak już pisałam- korzyść jest nie tylko w gotówce, która zostanie nam w portfelu. Nie będę się rozpływać nad opowieściami, w których praca kształtuje nasz charakter itd itp, ale wiedzcie, że to prawda. Każdy może zostać konsultantką, ale nie każdy się do tej pracy nadaje. Trzeba być osobą otwartą, towarzyską i co bardzo ważne- charyzmatyczną! No nie ukrywajmy- nie jest łatwo skłonić kogoś do wydania kilkudziesięciu (czy kilkuset) złotych na kosmetyki, jeżeli z daleka nie widać, że kasa wyłazi potencjalnej klientce uszami. Jednak co jest dla mnie ważne- w sprzedaży kosmetyków nie chodzi o mydlenie oczu (choć w ofercie Avonu są niesamowite żele pod prysznic!), ale o przekonanie klientki do siebie i kosmetyków tej marki. Nie prowadzimy sprzedaży czyhającej na pomyłkę i naiwność klienta, który podpisuje cyrograf na 48 miesięcy internetu mobilnego, który wbrew przekonującym zapewnieniom Pani z słuchawki wcale nie jest lepszy od tego z którego już korzystają. żeby nie plątać języka tłumacząc o co mi chodzi, podam prosty przykład. Znajdujemy klientkę zaciekawioną ofertą Avonu. Jednak zamiast skupić się na tym co dla klientki z przesuszoną cerą jest najlepsze (przykładowo krem za 39,99zł) skupiamy się na tym co dobre dla nas (krem dla cery tłustej 59,99zł)- nie ma co się oszukiwać z kremu do cery tłustej nasza prowizja będzie wyższa, a klientka przecież i tak się nie zna. Jest tu jednak pewne ALE. Cera sucha + krem wysuszający do cery tłustej = teksańska masakra piłą mechaniczna! Krem nie tylko nie poprawi kondycji skóry klientki, ale może nawet zaszkodzić. Co z tego, że nasza prowizja wzrośnie o te dwa złote, skoro klientka więcej do nas nie zajrzy? Znacznie więcej na tym stracimy, niż zyskamy, ba klientka nic więcej u nas nie kupi, co gorsza o Tobie i kosmetykach Avon pójdzie zła fama. Dlatego aby być dobrą konsultantką, należy znać produkty, które się sprzedaje. To oczywiste, że dwudziestolatka nie będzie w stanie z własnego doświadczenia opisać działania kremu przeciwzmarszczkowego +50, ale spójrzmy prawdzie w oczy- najczęściej kosmetyki sprzedawać będziemy w gronie w którym na co dzień się obracamy, a więc gronie rówieśników. Jednak dla wyjątków (które są potwierdzeniem reguły) wspaniałym wyjściem są szkolenia- dowiadujemy się na nich jakie kosmetyki polecać jakim klientkom, jak najlepiej je dobierać, które łączyć, czy czym się charakteryzują.

Dobra, już Was umoralniłam? Więc przejdę dalej. Znam osoby, które zostały konsultantkami, nie po to by zarabiać na sprzedaży kosmetyków, ale żeby móc je dla siebie kupować taniej. I nie ma w tym nic złego! Avon nie wyrzuci Cię z swoich szeregów, jeżeli miesięcznie nie zbierzesz zamówienia za set złotych. Firma sprzedaje kosmetyki, Ty kupujesz je z minimum 15% zniżką- i wilk syty i owca cała. Ja osobiście od lat korzystam z oferty Avonu i z pewnością się to nie zmieni, gdy już zostałam konsultantką. Ba, boję się, że spowoduje to, że będę wydawała wypłatę z nadwyżką. ;) (PS.: W bocznej kolumnie pojawiła się nowa zakładka "kosmetyki" będą się tam pojawiać informacje o moich nowych nabytkach wraz z subiektywną recenzją).

Jeżeli nadal nie jesteście choć trochę zainteresowane podjęciem tej pracy, nie traćcie już czasu na czytanie poniższych informacji. (tak, tak, zakazany owoc bardziej kusi, wiem.)



Sposoby sprzedaży
Najbardziej popularne są moim zdaniem trzy z nich. Po pierwsze online- tzw. wersja dla leniwych. ;) Polega na założeniu swojego profilu-sklepu na stronie Avonu. Klientki, które robią zakupy przez internet same kompletują zamówienie, które następnie przesyłają do najbliższej wskazanej przez system konsultantki (do założenia sklepu konieczne jest podanie adresu zamieszkania). Kolejną opcją jest sprzedaż bezpośrednia- chyba najbardziej popularna z wszystkich trzech. Polega na rozdawaniu katalogów potencjalnym klientkom, kontaktowaniu się z nimi w celu doradzenia, następnie zebrania zamówienia, złożenia go w internecie, lub bezpośrednio w COK'u, a następnie odebraniu go i dostarczeniu do klientek. Jej zaletą jest możliwość doskonalenia sztuki perswazji na kolejnych klientkach (jak to ładnie brzmi!). No i ostatnia- sprzedaż przez pośredników. Tą też można by podzielić. Katalogi możemy zostawić w miejscach publicznych- u fryzjera czy kosmetyczki- dołączając nasze dane kontaktowe. Panie czekające, aż włosy się pofarbują z chęcią przejrzą świeże katalogi i a nóż widelec coś zamówią? ;) Innym sposobem jest przekazanie katalogów naszym znajomym, którzy obracają się jednak w szerszym towarzystwie- w zamian możemy zaoferować im wybrany produkt z katalogu w podziękowaniu, tudzież po prostu część naszej prowizji.

Kredytowanie
Avon wprowadził bardzo przydatny system kredytowania. Kiedy składamy zamówienie, nie zawsze mamy już zebrane pieniądze od wszystkich klientek, są takie, które wolą płacić przy odbiorze. W takim wypadku opłacenie zamówienia możemy odroczyć na 21 dni od daty wystawienia faktury. Nie obciąża nas dodatkowy procent, a w początkowym terminie współpracy możemy każdorazowo zaciągnąć się na 500zł (oczywiście kolejne zamówienie na krechę składamy dopiero po spłacie poprzedniego!;))

Dostawa
Przesyłka dochodzi do nas w tempie ekspresowym. Możemy skompletować zamówienie w COK (od razu, bez dodatkowych opłat), lub zamawiając ją przez internet- odebrać ją w ciągu 48h w najbliższym COK/paczkomacie, tudzież za opłatą 3,90zł/5,60zł zamówić na wskazany adres. Przy składaniu zamówień przez internet poniżej 160zł należy pamiętać o doliczanej opłacie za małe zamówienie- 10zł. 

Katalog i inne pomoce 
Katalog wychodzi raz na trzy tygodnie, wraz z dodatkowymi mini katalogami, gazetką Focus (promocje tylko dla konsultantek) i ew. gazetkami sezonowymi. Mamy również możliwość zakupu próbek kosmetyków i perfum (1-3zł) oraz mini opakowań kremów itp (ok 9zł).

Dawno się tak nie rozpisałam, jest już środek nocy, opublikowanie tego posta zostawię sobie na jutro (w sumie dziś) bo pewnie z rana wyłapię mnóstwo błędów. Od dwóch godzin nieustannie stukam w klawiaturę. ;) Jeżeli macie jakieś pytania- piszcie koniecznie, z chęcią odpowiem. Czy na przyszłość- pisząc o sposobach zarabiania powinnam Waszym zdaniem się tak rozpisywać, czy może zależy Wam na informacji w pigułce? Za jakiś czas opowiem Wam trochę o funkcji Lidera w Avonie- jutro z pewnością dowiem się ciekawych rzeczy na szkoleniu. ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz